A2 różnice w cenach

zine5

Witam
Chciałbym się dowiedzieć skąd takie duże różnice w cenach między a2 sprzedawanymi w polsce - gdzie najdroższa średnio kosztuje 16 tys zł, a tymi w niemczech gdzie ceny rzędu 25-30 czy nawet 40 tys zł to norma?:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy te sztuki w niemczech są jakieś "ekstra zadbane , kolekcjonerskie?" - czy po prostu cena bierze sie z tego ,że po prostu ktoś o nnie dbał i szanował, nie są powypadkowe, i nie mają przebiegu 2 razy cofniętego.
Ale jeśli tak - to wychodziło by na to ,że w polsce wszystkie sprzedawane a2 są umęczone i z cofniętymi licznikami i nieuszanowane?
Pytam bo sam przymierzam sie do kupna a2...
Jak to jest ? - bo nie znalazłem podobnego tematu na forum....
Z góry dziękuje za odpowiedzi - pozdrawiam

sebastian7905

Jest to dobre pytanie ,sam się nad tym zastanawiałem ,ja kupiłem A2 z tutejszego forum od kolegi PinkFloyd i wiesz udało mi sie dobrze kupić ,a najważniejsze ,że żona zadowolona ,więc możesz szukać na forum ,było już kilka fajnych egzemplarzy na sprzedaż (szukaj w dziale giełda)
będę śledził ten wątek ,ciekawe co inni maja do powiedzenia na ten temat

grom546

Niemcy cenią samochody w dobrym stanie i widać to nie tylko na przykładzie A2 który jest ewenementem jeżeli chodzi o swój segment. Dlatego wszystkie samochody od handlarzy w cenie niższej ( w Polsce ) niż najniższa w Niemczech dają do myślenia Szczęśliwy

. Swój kupiłem w Bonn, po sprowadzeniu i wszystkich opłatach wyszło ok 25,000 - jakieś cztery lata temu, na przestrzeni tych lat włożyłem ok 7-8 tyś. zł i dopiero teraz mogę powiedzieć, że jest super. Biorąc to pod uwagę, żeby za dużo nie stracić przy sprzedaży muszę wyjechać z nim z powrotem za granice Szczęśliwy

orkaskawina

Zacznij kolego jeździć i oglądać te perełki w Polsce a sam sobie odpowiesz na pytanie.Paliwo i stracony czas i stargane nerwy bo okaz ze zdjęcia odbiegają od rzeczywistości chęć uduszenia sprzedającego bo przez telefon wszystko jest cacy, pchnie cię wreszcie aby jechać do niemcowni i przywieść auto z którego wreszcie będziesz zadowolony.Nie mówię bo okazję też można trafić ale to jak na lekarstwo.

berthold61

ale nie zapominajmy że audiki są nie tylko w DE , np w Itali są duużo tańsze w Francji pewnie też i wielu innych

zine5

@"Niemcy cenią samochody w dobrym stanie" - tak też przypuszczałem... - chyba szkoda wogóle fatygi na szukanie po polsce Szczęśliwy

Audi A2

Audi A2 stają się pomału unikatami Szczęśliwy

zine5

berthold61

nie żebym sie czepiał ale tak na zdrowy rozum dałbyś za audi a2 30 tys ? ja nie , tu też kupisz dobre auto za połowę tej kwoty , te roczniki 2006 to od handlarzy bo oni zawsze odświeżają auto o rok np 2000 z czerwca to już piszą że modelowo to 2001 i gada nie przegadasz , podwójna podłoga jest we wszystkich , wysokość foteli tak samo

zine5

ok - thx bo myślałem ,że reg wysokośći foteli wszystkie nie miały.
co do ceny - to nie mówie że bym dał 30 tys , ale też nie wykluczam , jeśli byłby faktycznie w dobrym stanie i zadbany.... - chociaż fakt - za 20 tys też pewno by coś sie upolowało.....
Skoro już jest ten temat - to chciałbym sie spytać (wiem ,że było już na forum):
-czy do bagażnika a2 nie wejdzie normalne koło zapasowe? - taka dojazdówka napompowana? - gdzieś czytałem ,że koło nie może mieć powyżej 600mm bo nie wejdzie do bagażnika?
czy taka zapasówka by weszła?
[link widoczny dla zalogowanych]
niby z wyliczań wychodzi ,że ma 620mm średnicy całkowitej?

zine5

jak nie to jest też opona dojazdowa 125/60r18 z polo - ma równe 600mm średnicy - zmieśćiła by sie do bagażnika?

Pacific tdi

trepek

adamon

zine5

czyli jednak wchodzi normalna dojazdówka....- dobrze wiedzieć

adamon

Oczywiście w wersji z podwójną podłogą w bagażniku Szczęśliwy

mam zestaw naprawczy i koło dojazdowe

Pacific tdi

trepek

Nowa gama silnikowa (zmodernizowane 1.4, 1.4 TDI, wprowadzenie wersji 90KM w 1.4 TDi, norma spalin EU4). Inny grill, dodanie podgrzewacza płynu chłodzącego w 1.4 TDI, inne wahacze, inny filtr paliwa w dieslu i kilka innych pierdułek jeszcze.

żeglarz

Ja od kupna samochodu (w Niemczech) wkładam zimówkę jako zapas, a w zimie odwrotnie. Mieści się bez problemu.
Jak trzeba przewieść coś większego gabarytowo to wywalam siedzenia i po kłopocie.