Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
20omega
Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:39, 21 Wrz 2013 Temat postu: Wymiana uszczelniaczy pod wtryskiwaczami ? |
|
Witam. Niedawno nabyłem A2 w dieslu. I postanowiłem poprawić co nie co w motorowni bo trochę mnie niepokoi. Mianowicie po dłuższym odpoczynku silnik musi pokręcić kilka razy by zapalić. Na dodatek jak odpali czuć gryzący dym. Podejrzewam że olej przedostaje się do paliwa i przyczyną mogą być uszczelniacze wtrysków , jak sądzicie? Wymieniłem już filtr paliwa uszczelki pod vacum .Jest lekka poprawa w odpalaniu ale to nie to. Pytanie czy ktoś wymieniał takie uszczelniacze ?, dużo z tym zachodu ? Czy trzeba mieć jakieś odpowiednie klucze? no i czy koniecznie trzeba wyciągnąć silnik? Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PinkFloyd
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA - (pochodzenie Szczecin) Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:30, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Operacja nie jest trudna ale trzeba zdjąć pokrywę zaworow, po drugie jak tego nie robiles to lepiej sie nie ucz na swoim tdi. Na necie jest pelno opisów w każdym tdi PD czyli na pompowtryskiwaczach jest tak samo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PinkFloyd dnia Sob 15:31, 21 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
20omega
Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:56, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ale czy jest gdzieś jakiś opis jak to wykonać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 10:25, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
no nie wiem ale ja bym na początek sprawdził stan rozrusznika oraz akumulatora bo być może któraś z tych rzeczy jest w kiepskim stanie i nie odpali od pstryknięcia tylko trzeba pokręcić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agre
Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:38, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Tu masz link jak zdemontować i zamontować pompowtryski - [link widoczny dla zalogowanych]
Co do kluczy to na pewno klucz dynamometryczny z zakresem najlepiej od 0 kN. i suwmiarka do 30 cm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:07, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ja miałem podobny problem w poprzednim aucie też trzycylindrowym i za taką operację krzyknęli w warsztatach ok 900zł do 1200zł w przypadku gdyby pompowtryski były zapieczone i trudno się wyciągały. Znalazłem warsztat, który załatwił sprawę za 400 zł. Teraz mając jakąś wiedzę na ten temat właśnie czytając różne opisy w necie i widząc jak to robili w warsztacie stwierdziłem, że operacja taka to nic trudnego dla chcącego. Stwierdziłem później, że mechanik zrobił to byle jak a mianowicie nie sprawdził ustawienia pompowryskiwaczy suwmiarką i nie wyregulował skoku pompowtryskiwaczów. Ponieważ nie ruszał śrub regulacyjnych to pewnie skok się nie zmienił i było ok.
W necie są podane odległości mierzone suwmiarką dla silników 1,9tdi a nigdzie nie ma o 1,4tdi więc ja przed demontażem pompek zmierzyłbym wcześniej aby póżniej tak samo wstawić. Co do regulacji skoku to potrzebny jest czujnik zegarowy ze statywem. Obracając wałem korbowym ustawia się punkt zerowy czyli taki w którym krzywka wałka rozrządu danego wtyskiwacza jest w najwyższym punkcie a dźwigienka naciskająca pompkę jest w najniższym punkcie (mierzymy na śrubie regulacyjnej). Opisy zalecają wcześniej poluzować i lekko wykręcić te śruby. Gdy mamy ustawiony najniższy punkt to wkręcamy śrubę do wyczuwalnego oporu i wtedy należy wykręcić śrubę o 180 stopni i zakontrować nakrętką i tak dalej dla pozostałych pompek.
Ważne jest też odpinanie wtyczek przewodów od pompek aby nie wyciągać na siłę, nie wyginać na boki tylko małym śrubokrętem podważyć zabezpieczenie i delikatnie wysunąć wtyczkę. Dobrze by było aby styki we wtyczce delikatnie podgiąć aby zapewnić dobry styk. Instrukcja zaleca wymianę całej wiązki do pompowtryskiwaczy. Jeżeli nie będzie dobrego styku to mogą wypadać cykle pracy silnika a tzw BIP-y na pompowtryskiwaczach wyjdą poza zakres tolerancji +/- 30 zakładając, że z mechaniką wszystko ok.
Jeśli nie mamy czujnika zegarowego to można zaryzykować i nie ruszając śrub regulacyjnych oraz wkładając pompki w te same miejsca odpalić silnik i podjechać do mechanika, który ustawi skoki - będzie taniej ale chyba lepiej i na jedno wyjdzie kupno takiego zegara, chyba że ktoś pożyczy.
Jak są zdemontowane pompowtryskiwacze to należy ocenić stan gniazd czy nie są wybite a także obejrzeć obudowę samej pompki czy nie jest powycierana co może świadczyć o tym że podkładka uszczelniająca jest wybita a pompka sobie podskakiwała w gnieździe - oby tak nie było :cry:
Ważne jest też kupno dobrego kompletu uszczelniaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
20omega
Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:37, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Może ktoś zna te odległości i jak mają być zmierzone. U mnie głowica była robiona . Podejrzewam że nie wziął tego pod uwagę. A gdzie można dostać taki zegar?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:17, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Myślę, że te odległości znajdziesz w plikach na chomikuj. pl albo w Elsa , jak nie znajdziesz to postaram się coś poszukać. Sam czujnik zegarowy to najmniejszy problem jest tego na allegro sporo jak również na stronach sklepów internetowych, natomiast odpowiedni statyw to problem, bo te które oferują sklepy mają podstawki magnetyczne i nie zadziała na aluminiowej głowicy. Trzeba by przerabiać na uchwyt, który przykręcamy do otworu śruby mocującej pokrywę zaworów albo dorobić kawałek równego płaskownika, wywiercić otwory pasujące do rozstawu śrub do pokrywy zaworów, przykręcić płaskownik i przymocować podstawkę magnetyczną do tego płaskownika, ale gdybym widział na oczy tą podstawkę to byłbym pewny czy ten sposób się sprawdzi.
Zegar + statyw to koszt od 150zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beerkoff
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bochnia Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:41, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
bogdand napisał: |
(...)
Zegar + statyw to koszt od 150zł. |
A używałeś takich czujników ? Jest to coś warte czy lepiej dołożyć i kupić coś lepszego ? Zastanawiałem się nad nimi w momencie kiedy miałem regularny problem z piastami i tarczami, które wiecznie biły, a mechanicy (właściwie to wymieniacze) oczywiście za każde sprawdzenie i diagnozę "kasowali" swoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:03, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Nie miałem okazji używać takiego zestawu a wiem ,że ceny są różne i pewnie chodzi o jakość użytych materiałów, łatwość posługiwania się i trwałość. Dla warsztatów pewnie te droższe a dla okazjonalnego użycia kupiłbym z tych tańszych, same czujniki zegarowe mogą różnić się tolerancją wskazań i odpornością na zużycie, czyli tańsze ok ale mniej wytrzymałe, dla naszych celów wystarczające. Mam sam czujnik zegarowy kupiony na allegro z tej dolnej półki i jak na razie działa (służył do amatorskiej regulacji wtryskiwaczy gazowych).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:58, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
20omega napisał: | Może ktoś zna te odległości i jak mają być zmierzone. U mnie głowica była robiona . Podejrzewam że nie wziął tego pod uwagę. A gdzie można dostać taki zegar? |
Według Elsa:
I cyl. - 244,2mm +/-0,8mm
II cyl. - 152,8mm +/-08mm
III cyl. - 64,8mm +/-0,8mm
dla pompo wtrysków z cylindrycznym kołnierzem przy nakrętce (tam gdzie wchodzi wtyczka do cewki pompki).
I cyl. - 245,0mm +/-0,8mm
II cyl. - 157,0mm +/-0,8mm
III cyl. - 65,6mm +/-0,8mm
dla pompo wtrysków ze ściętym kołnierzem przy nakrętce.
Pomiar wykonujemy od prawej zewnętrznej krawędzi głowicy (tam gdzie jest pompa vakum) do lewej (od strony rozrządu) wystającej zaokrąglonej powierzchni pompo wtryskiwacza (czyli tej pomiędzy wtyczką złącza elektr. a nakrętką).
Oś dźwigienek odkręcamy najpierw od zewnętrznych śrub a dokręcamy od środka z momentem 20N + 1/2obr.
Śruby mocujące pompo wtryskiwacze dokręcamy momentem 12N + 3/4obr.
Przy wyciąganiu i wkładaniu pompo wtryskiwaczy nie używamy młotka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bogdand dnia Pią 9:15, 10 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
20omega
Dołączył: 17 Wrz 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:33, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
Dzięki Bogdand . A jak ustawić zawory ,jest w sieci jakiś toutrial? Może wiesz? Bo przy ściągnięciu pokrywy sprawdziłbym wszystko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:10, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
Zawory są na hydropopychaczach i nic tam się nie ustawia chyba, że sam hydropopychacz jest uszkodzony to wtedy się go wymienia. Można teoretycznie sprawdzić stan hydropopychacza ustawiając krzywki wałka rozrządu tak aby krzywka nie napierała na popychacz i próbować kołeczkiem np. drewnianym popychać od góry z dużą siłą na powierzchnię popychacza i jeżeli się nie ruszy to znaczy, że trzyma ciśnienie i jest ok. Najlepiej robić to gdy silnik jest zimny i stał dłuższy czas. Jak hydropopychacz hałasuje to słychać charakterystyczne stukanie na głowicy silnika szczególnie po pierwszym rozruchu silnika. W dieslu trudno to wychwycić ze względu na ogólny dźwięk tych silników.
Sprawdź też czy krzywki na wałku rozrządu są równe - nie mają śladów powycierania.
Ps. 20omega jaki był powód robienia głowicy, była naprawiana czy padła uszczelka ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agre
Dołączył: 02 Lip 2013
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:10, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
Dorzucę trochę o siebie - jakiś miesiąc temu wymieniałem owe oringi na pompkach. Co do czujnika zegarowego to uważam że jest zbędny jak będziesz obracał wałem to zauważysz że górne położenie krzywki da się łatwo ustawić bez pomocy czujnika zegarowego.
Jeżeli chodzi o odległości ustawienia pompek mierzone od zewnętrznej krawędzi - to lepiej zmierz przed demontażem ustawienie każdej pompki z każdej możliwej strony. Ja tego nie zrobiłem i ustawienie na wymiary tak jak podaje ELSA zajęło mi trochę czasu i tak do końca nie jestem pewien czy jest prawidłowo.
Pompki wyjmuję się dość łatwo wystarczy pokręcić nimi w lewo i prawo delikatnie ciągnąć do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:03, 10 Sty 2014 Temat postu: |
|
Jak wzrokowo ustawione są pompopopychacze można obejrzeć na dokładnym zdjęciu klikając na ofertę z allegro [link widoczny dla zalogowanych] . Jest to silnik 1,2tdi ale w 1,4tdi są takie same odległości. Są to pompki z kołnierzem cylindrycznym (nowsze) i widać, że na 1cyl. korpus pompki jest ustawiony równolegle do osi głowicy, na 2cyl. jest bardziej przesunięty w lewo a na 3cyl. tylko delikatnie w lewo.
Poluzowanie śrubki regulującej skok pompowtryskiwacza o 180 stopni to na moje oko jakieś 0,5mm gwintu śruby. Ustawienie max wzniosu krzywki z dokładnością 0,25mm spowoduje niedokładność obrotu o 45stopni i pewnie nic się nie stanie - silnik będzie pracował, gorzej gdy popełnimy błąd i krzywka będzie popychać tłoczek do krańcowej pozycji uszkadzając tłoczek, natomiast gdy damy w drugą stronę to korekcje dawki i BIP-y mogą ulec odchyłce po za dopuszczalny zakres. Moje oko już nie wychwyci takiej różnicy w położeniu wzniosu dźwigienki - niestety
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bogdand dnia Nie 19:31, 02 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:38, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
Odgrzeję nieco problem prawidłowej regulacji pompowtryskiwaczy i podam przykład jak fachowcy w profesjonalnym warsztacie z Gdańska nie profesjonalnie wymienili pompowtryskiwacze w silniku 1,2tdi. Historia naprawy silnika wyglądała tak:
-silnik zaczął głośniej pracować - powód wytarte powierzchnie szklanek popychaczy hydraulicznych i wałka rozrządu z powodu braku smarowania olejem, wymieniono szklanki i wałek i po jeździe próbnej to samo czyli wytarte powierzchnie, postanowiono wymienić silnik na drugi tzw. goły słupek,
-po wymianie silnika i przekładce pompowtryskiwaczy ze starego silnika do nowego oddano auto jako sprawne,
-podpowiedziałem właścicielowi aby upewnił się czy dobrze fachmani ustawili pompowtryskiwacze i na początek sprawdził jakie są parametry korekcji paliwa i BIPy,
-okazuje się, że korekcja na pierwszym jest powyżej +2mg czyli przekroczona - max może wynosić w tym silniku 1,8mg, podpowiadam aby ponownie sprawdzili ustawienie,
-po zdjęciu wałka od pompowtryskiwaczy ukazał się oto taki widok:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
czyli połamany wtryskiwacz na drugim cylindrze,
-fachowcy nie wiedzą co było przyczyną zniszczenia pompowtryskiwacza i tłumaczą się, że zrobili wszystko dobrze,
-właściciel auta kupuje używany pompowtryskiwacz a ja podsyłam pierwszą lepszą instrukcję wygrzebanej z internetu prawidłowego montażu i regulacji pompowtryskiwaczy,
-fachowcy wymieniają pompowtryskiwacz i regulują z godnie z instrukcją używając czujnik zegarowy,
-po naprawie właściciel uboższy o 2,5tys zł ale i zadowolony dziękując mi, że znalazł się ktoś kto pomógł mu dzięki przekazywanym informacjom na forum i nie tylko w tym temacie ale i w innych problemach ze skrzynią biegów w Lupo 3L 1,2tdi
/drobna korekta linków do jpg
beerkoff
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzycho109
Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:09, 15 Lut 2016 Temat postu: |
|
za wymiane uszczelniaczy w 1.4tdi amf u zaufanego mechanika zaplacilem 440zl, wiec warto taką umiejętność nabyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:25, 15 Lut 2016 Temat postu: |
|
A gdzie wymieniałeś?
EDIT:
Ktoś poda spis narzędzi jakie są potrzebne przy wymianie uszczelnien?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trepek dnia Pon 14:22, 15 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kenstfield
Dołączył: 14 Lis 2012
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białogard Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:16, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
Fajnie by było gdyby ktoś kto ma dostęp do ELSy wrzucił całą dokładnę instrukcję jak to się powinno robić dla silników AMF/BHC/ATL.
Bo w naszych autkach to przypadłość która będzie z wiekiem mocniej dokuczać i obejmować szersze grono użytkowników.
A komplet uszczelek BOSCH o nr 1417010997 kosztuje tylko 35zł na jedną pompkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ilak
Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:12, 29 Lut 2016 Temat postu: |
|
Powiem swoje 3 zdania w tym temacie. Wymiana gumek w naszych autach może nie przynieść u większości pozytywnego efektu.
Już tłumacze dlaczego tak uważam:
Projektanci VW po prostu spierniczyli sposób mocowania PD w gnieździe mocując go 1 punktowo. Podczas pracy PD buja się w tym gnieździe wycierając głowicę (nie widziałem jeszcze głowicy bez wżer). Mocując nowe gumki uszkadzamy je przy wkładaniu o ostre wytarte krawędzie i/lub nie trzymają one tak jak powinny poprzez w/w wżery. Radą na to jest stulejowanie mosiężnymi tulejami gniazd PD.
Co do poprawnego mocowania PD nie widziałem u "fachowców" nigdy suwmiarki - po co jest przecież oko, czujnika zegarowego - po co jest przecież oko, klucza dynamometrycznego - po co "Pan Zenek" ma dobrą rękę. Tyle w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|