Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mkaszka
Dołączył: 20 Lis 2014
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:01, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
Filtr paliwa tez wymieniany niedawno wiec odpada. Na dniach jeszcze sprawdze pobor pradu przy zgaszonym silniku. A moze ma to zwiazek z modulem komfortu? Bo tez nie dziala czy to nie ma nic wspolnego? Dziwne ze taka sytuacja ma miejsce tylko zima bo latem jest wszystko ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pią 20:25, 11 Gru 2015 Temat postu: |
|
dokładnie to samo mam latem może stać 2 tygodnie i cyk chodzi , zrobi się chłodno to ledwo zipie rozrusznik tym silnikiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkaszka
Dołączył: 20 Lis 2014
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:06, 12 Gru 2015 Temat postu: |
|
Ale jakas przyczyna tego musi byc tylko co.... Zaczyna mnie to bardzo mocno denerwowac....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 13:50, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
mkaszka napisał: | Ale jakas przyczyna tego musi byc tylko co.... Zaczyna mnie to bardzo mocno denerwowac.... |
VW zawalił sprawę i tyle , więc trzeba poprawiać , ja będę prubować wcisnąć jakiś mniejszy akuś pod machę , ponad 20 lat temu miałem mercedesa 2400 cm diesla z akumulatorem 50ah i palił przy minus 30 stopni a tu taki silniczek pyrtek ledwo kręci z akusia prawie 80 ah
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:55, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
Zawsze można natężenie prądu zmierzyć na rozruszniku a nie zmieniać nie wiadomo ile w samochodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 19:34, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
trepek napisał: | Zawsze można natężenie prądu zmierzyć na rozruszniku a nie zmieniać nie wiadomo ile w samochodzie. |
a co tu mierzyć jeden akuś drugi akuś nowy to samo , rozrusznik stary rozrusznik regenerowany to samo , więc pole się zacieśnia , połaczenia masowe sprawdzone , ładowanie na postoju 14,2, latem pali jak burza , zrobi się zimniej ledwo kręci a silniczek jak z kosiarki , olej amsoil do pompowtrysków typowo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez berthold61 dnia Pon 19:35, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:42, 14 Gru 2015 Temat postu: |
|
berthold61 napisał: | trepek napisał: | Zawsze można natężenie prądu zmierzyć na rozruszniku a nie zmieniać nie wiadomo ile w samochodzie. |
a co tu mierzyć jeden akuś drugi akuś nowy to samo , rozrusznik stary rozrusznik regenerowany to samo , więc pole się zacieśnia , połaczenia masowe sprawdzone , ładowanie na postoju 14,2, latem pali jak burza , zrobi się zimniej ledwo kręci a silniczek jak z kosiarki , olej amsoil do pompowtrysków typowo |
No to, że jak chcesz znać dokładnie co dolega to trzeba pomierzyć zamiast porywać się z grabkami na Słońce.
Może przewód ma za dużą oporność i już masz straty na amperach po całej długości. Pomyśl.
Wymiana przewodu łączącego akumulator z rozrusznikiem a przeniesienie całego akumulatora to jest niewspółmiernie różna ilość pracy. Zastanów się aby później płakania nie było z Twojej strony, że problemy z elektryką, że do środka przez grodź dostaje się woda bo przepust źle zaprojektowany itd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez trepek dnia Pon 19:55, 14 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkaszka
Dołączył: 20 Lis 2014
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:19, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Wczoraj bylem z moja a2 odnosnie tego palenia u elektromechanika powiedzial mi ze przyczyna ciezkiego palenia auta moze byc listwa wtryskowa ta w ktorej siedza pompowtryski. Moze to miec jakis zwiazek z tym czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:36, 15 Gru 2015 Temat postu: |
|
Ta listwa raczej nie ma wpływu na szybkość obracania się rozrusznikiem. Bardziej na BIPy.
Jeśli są problemy to naprawdę trzeba wziąć miernik w dłoń i pomierzyć co i jak, bo jeśli są problemy to trzeba znaleźć ich przyczynę a nie skakać od pomyslu do pomysłu.
Zacząłbym od poniższego szukania:
- kiedy jest zauważalnie gorsze odpalanie (zanotować i zapamiętać temp powietrza i silnika)
- co przy danej temp dodatkowo uruchamia się w samochodzie (trzeba pamiętać, że przy temp. niższej niż +5*C uruchamiają się świece żarowe i nie musi być to sygnalizowane kontrolką na zegarach bądź sama kontrolka jest padnięta i nie pokazuje, kiedy świece grzeją, wtedy mamy dość znaczny pobór prądu przez układ dogrzewania silnika itd.)
- pomierzyć napięcia i natężenia prądu, wtedy bardzo prosto będzie można obliczyć moc danych urządzeń i czy jest odpowiednia do ich poprawnej pracy
- wyeliminować problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejaslo
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:47, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
Niestety u mnie też pojawił się problem odpalania przy obecnych mrozach, przy temp. w przedziale do -5 st nie było dużego problemu, choć było czuć że ciężko kręci. Teraz jak jest ponad -10 i jak wczoraj i dzisiaj -17/-20 rano rozrusznik nawet raz nie obróci (tak jakby próbował kręcić ale cofa go kompresja), akumulator ładowany przed nocą i jest rano to samo. Podejrzewam że styki masowe mogą być zaśniedziałe jutro zabieram się za czyszczenie (wszystkich styków masowych, plusa od rozrusznika, alternatora i akumulatora) mam nadzieje że pomoże
Dodam że jak rozrusznik przekręci raz dobrze to pali od strzała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 18:15, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
andrzejaslo napisał: | Niestety u mnie też pojawił się problem odpalania przy obecnych mrozach, przy temp. w przedziale do -5 st nie było dużego problemu, choć było czuć że ciężko kręci. Teraz jak jest ponad -10 i jak wczoraj i dzisiaj -17/-20 rano rozrusznik nawet raz nie obróci (tak jakby próbował kręcić ale cofa go kompresja), akumulator ładowany przed nocą i jest rano to samo. Podejrzewam że styki masowe mogą być zaśniedziałe jutro zabieram się za czyszczenie (wszystkich styków masowych, plusa od rozrusznika, alternatora i akumulatora) mam nadzieje że pomoże
Dodam że jak rozrusznik przekręci raz dobrze to pali od strzała. |
ja w moim wyczyściłem styki i jest to samo , przychodzi mi do głowy tylko jeden pomysł wymiana przewodu plusowego na nowy jakieś 2,5 metra o przekroju co najmniej 120 kwadrat chyba powinno to załatwić sprawę bo ewidentnie VW to skopał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejaslo
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:07, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
Tak może być że średnice przewodów są źle dobrane, ponieważ prawie każdy ma ten sam problem przy ujemnych temperaturach w dieslach. Jak będziesz wymieniał przewód plusowy to proponuje ci wymienić też masę tą która idzie od rozrusznika do karoserii pod lampą. Dzisiaj myślałem że mam przełamany ten właśnie przewód masowy, na zewnątrz ponad -10, a on się wygina jak guma, ale on się cały tak wygina, plusowy od rozrusznika był już sztywny taki jak powinien być.
Dzisiaj przeczyściłem wszystkie styki oprócz masy za siedzeniem kierowcy, jak jutro rano będzie to samo to rozbieram i czyszczę rozrusznik (ew. wymiana tulejek i szczotek) bo jest dziwne buczenie w rozruszniku zaraz po odpaleniu.
Jak to nie pomoże to moim zdaniem problem musi być w kablach które trzeba będzie wymienić na solidniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:12, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
Dziwią mnie naprawde problemy z odpaleniem. Z rana po nocce przy obecnym mrozach faktycznie wolniej krecil rozrusznik ale silnik zalapal po 2 obrotach walu. A nadmienię, ze aku mam jeszcze oryginalny zamontowany przez fabrykę a swiec zarowych nie sprawdzałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejaslo
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:35, 05 Sty 2016 Temat postu: |
|
trepek napisał: | . A nadmienię, ze aku mam jeszcze oryginalny zamontowany przez fabrykę a swiec zarowych nie sprawdzałem. |
Z którego roku masz A2? Na pewno masz oryginalny aku? Według danych technicznych do 1.4 tdi 75KM pojemność akumulatora powinna być 80Ah ja mam 4max 75Ah.
Niestety po czyszczeniu styków nadal mam problem z odpalaniem:( tak że będę darł rozrusznik ew. później wymieniał kable. Nie sadzę by aku był za słaby bo kontrolki przy kręceniu nie przygasają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:28, 05 Sty 2016 Temat postu: |
|
Koncowka 2003r. Z tego co pamiętam jak zagladalem do akumulatora to byl tam oryginał. Akumulatory oprócz pojemności maja podana moc rozruchowa wyrazona w samych amperach. Tańsze egzemplarze pomimo takiej samej pojemności nie są w stanie podać szczytowo takiego samego amperazu co droższe konstrukcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
garet24
Dołączył: 18 Mar 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:43, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
Z zaciekawieniem śledzę ten wątek, bo mam takie same problemy jak wy. W te mrozy (rano -15) żeby odpalić auto, musiałem je wspomagać drugim akumulatorem. I nawet przy tym zabiegu odpalał dopiero za trzecim razem, przy tym bardzo ciężko kręci. Dopiero przy trzecim kręceniu jakby dostawał dawkę paliwa
Gdzieś w listopadzie wymieniałem filtr paliwa na nowy, akumulator mam duży, świece żarowe też wymienione przed zimą na nowe, a samochód nie chce rano palić.
Przed godziną (temperatura -3) chodziłem go przypalić, to też ledwo zapalił, chociaż udało się za pierwszym razem ale także przy długim ciężkim kręceniu.
Auto użytkuję już drugą zimę, ale w tamtym roku nie miałem takich problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:11, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
Ciekawe rzeczy się dzieją...
Nadmienie jeszcze, że PD nie będą podawać paliwa jeśli obroty będą za małe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 18:02, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
tylko i wyłacznie wymiana kabli o większym przekroju pomoże 120mm2 , szkoda kasy na rozruszniki , akumulatory i inne czary , przerabiałem temat , notabene z rozrusznikami mnie też WV w tym modelu zaskoczył jak mawiał fachman od rozruszników one padaja po około 120-140 tys km ciut lichawo porównując to do np audi 80 czy golfa 2 to tak jak by z masła był robiony , siada głównie bendix wydając na końcu rozruchu dziwny dzwięk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trepek
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:14, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
Dzisiaj wszędzie mamy oszczędności materialowe i nie ma co porównywać nowych aut do starych. Moja mama ma Punto Evo z salonu, rocznik 2012, przebieg ok 35 tys km, garażowany a caly wydech jest jak ser szwajcarski. Im młodszy samochód tym wieksza tandeta, sam z nostalgia wspominam audi 80.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audi A2
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1953
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 200 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:28, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
berthold61 napisał: | tylko i wyłacznie wymiana kabli o większym przekroju pomoże 120mm2 , szkoda kasy na rozruszniki , akumulatory i inne czary , przerabiałem temat , notabene z rozrusznikami mnie też WV w tym modelu zaskoczył jak mawiał fachman od rozruszników one padaja po około 120-140 tys km ciut lichawo porównując to do np audi 80 czy golfa 2 to tak jak by z masła był robiony , siada głównie bendix wydając na końcu rozruchu dziwny dzwięk |
Jest to prawdopodobne z tym kablem może ktoś przetestuje i podłączy akumulator bliżej rozrusznika będzie wiadomo. Benzyna przy -15 w miarę dobrze pali ale zawsze może lepiej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Audi A2 dnia Śro 18:35, 06 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|