POMOCY! Rano nie chce zapalić!

garet24

Drodzy forumowicze,

Od zimy walczę z ciężkim paleniem auta na zimnym silniku, w ciągu kilku miesięcy zostało zrobione:
- wymienione na nowe świece żarowe,
- nowy akumulator,
- wymieniony na nowy filtr paliwa (Knecht),
- wymieniony na nowy rozrusznik,
- wyczyszczony i sprawdzony EGR,
- wymieniona na nową pompa vacum,
- wymienione gumki na wtryskach + nowa uszczelka na pokrywie zaworów.

Dalej problem odpalenia gdy silnik jest wystygnięty występuje. Po rannym odpaleniu (czasami dopiero za czwartym razem) samochód puszcza chmurę niebieskosiwego dymu przez krótki czas (około 5 sekund). Po krótkim czasie gdy go wyłączę i odpalam ponownie samochód odpala prawidłowo.

Utraty mocy nie odczuwam spalanie także raczej w normie.

Wcześniej wymienione były także czujniki temperatury silnika oraz temperatury paliwa, vag-com nie podaje żadnych błędów w bloku silnika.

Nie mam już pomysłu co robić, może ktoś coś doradzi co jeszcze można by sprawdzić/naprawić żeby uporać się z tym problemem.

berthold61

poczytaj posty pinkiego o diagnozie pompek ,podał tam jakie grupy sprawdzać na zimnym ,prosto i po sznurku

garet24

Aha, niestety nie posiadam sprzętu ani wiedzy jak zrobić te logi.

MichałM3

Stawiam ze oringi na pompowtryskach sa stare sztywne i dlatego tak palo po ktoryms razie szczegolnie gdy chlodniej na dworze Mialem to samo wymiana zestawu oringow po 20 zl za komplet i od ponad roku mam spokój