Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simca2
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bogdaniec
|
Wysłany: Wto 21:00, 18 Mar 2014 Temat postu: Pulsowanie oświetlenia wewnętrznego. |
|
Mam taki dziwny problem a mianowicie jak w temacie pulsują światła oświetlenia wewnętrznego jak i oświetlenia zewnętrznego, czasami mam wrażenie, że w rytm muzyki w radio ;-) - (a poważnie to prawdopodobnie zbieg okoliczności)
Nie jest to problem ale chciałbym aby ktoś mnie uspokoił lub przestrzegł co do objawów poważniejszej awarii - możne da się czemuś zapobiec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
odzio
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:31, 18 Mar 2014 Temat postu: |
|
Miałem podobnie, też mi światła mrugały wewnątrz, minimalnie bo minimalnie, ale było to denerwujace. Pewnego zimowego poranka auto mi nie odpaliło, więc kupiłem nowy akumulator i od tamtej pory nie przypominam sobie żeby mi coś mrugało wewnątrz Może trzeba wymienić akumulator.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
beerkoff
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bochnia Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:21, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
Do głowy przychodzą mi pomysły jak poniżej:
1) Konserwacja połączeń masowych w oparciu o manuala dostępnego na forum.
2) Odpinanie po kolei bezpieczników i sprawdzanie czy odłączenie któregoś obwodu nie spowoduje zaniknięcia problemu.
3) Podładowanie prostownikiem aku na full i sprawdzenie czy na w pełni naładowanym akumulatorze efekt czasem nie zanika.
4) Ostatnie, a może pierwsze : podjechanie do kogoś z forum i sprawdzenie czy charakter i "głębia" takich objawów na innym egzemplarzu Audi A2 są podobne - może kolega jest tylko przewrażliwiony, albo potrafi dostrzec rzeczy, których np. taki ignorant jak ja nie zauważa ? .
I na koniec:
To mruga tylko jak silnik pracuje czy bez pracującego motoru też ?
Może po prostu nakręcisz filmik, który pokazuje to "pulsowanie" ? Ocenimy na naszych autkach czy jest podobnie
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
simca2
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bogdaniec
|
Wysłany: Śro 11:59, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
Dzięki bardzo za porady na pewno zacznę od naładowania aku na ful. Co do przewrażliwienia chyba nie do końca bo żona też zwróciła na to uwagę. Czyszczenie połączeń masowych zostawiam na sobotę. A sprawa z filmikiem możne jako ciekawostka też by nie zaszkodziła zgodnie z twierdzeniem jeden obraz 1000 słów. Dzięki za sugestie beerkoff i odzio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:09, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
Czasami takie objawy powoduje uszkodzenie regulatora napięcia w alternatorze, dobrze by było sprawdzić napięcie ładowania czy się nie zmienia - pulsuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
simca2
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bogdaniec
|
Wysłany: Śro 13:15, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
Gdzie to sprawdzić na zaciskach akumulatora chyba nie za bardzo - czy można.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:53, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
Można na zaciskach akumulatora ale najlepiej podłączyć jeden przewód woltomierza bezpośrednio na zacisk prądowy (+) alternatora po zdjęciu plastykowej osłonki na nakrętce a drugi do obudowy alternatora i napięcie powinno wynosić max 14,4V i się nie zmieniać przy różnych obrotach silnika. Jeżeli akumulator jest rozładowany napięcie może być trochę mniejsze. Mierząc na alternatorze najlepiej będzie widać czy napięcie jest stabilne. Jeżeli jest ok to szukaj słabego połączenia masowego również przy module komfortu. Można jeszcze na włączonym silniku i włączonych światłach sprawdzić spadki napięć na połączeniach masowych nastawiając na mniejszy zakres pomiarowy woltomierza np 200mV i podłączyć jeden przewód do obudowy alternatora a drugi do poszczególnych punktów masowych karoserii jak i (-) akumulatora, im mniejsze spadki tym lepiej.
Gdy zmierzymy napięcie na alternatorze można także zmierzyć na akumulatorze i porównać, jeżeli różnica jest duża to świadczy to o rozładowanym aku. dużych spadkach napięć pomiędzy alternatorem a aku.
Dobrze jest też sprawdzić sam zacisk prądowy na alternatorze czy nie jest zaśniedziały a także spadek napięcia pomiędzy obudową alternatora a masą przy rozruszniku (mniej prawdopodobne ale może być zaśniedziałe połączenie na styku mocowania obudowy alternatora z silnikiem). Tyle przyszło mi do głowy w tej sprawie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
simca2
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bogdaniec
|
Wysłany: Śro 13:56, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
Niech tylko żona wróci z pracy i biorę się za sprawdzanie i poszukiwanie. Dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
simca2
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bogdaniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
|