Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Audi A2
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1954
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 200 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:45, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
beerkoff napisał: | PS. Jak na mój gust to stacyjka powinna podawać napięcie na rozrusznik poprzez dodatkowy przekaźnik - jakoś ciężko mi uwierzyć, że napięcie na cewkę automatu rozrusznika biegnie bezpośrednio przez kolumnę kierownicy - proponowałbym go poszukać i może to on jest wadliwy. Może przekaźnik podaje napięcie dalej, ale sam stawia w sobie stawia za duży opór ? |
Napięcie na cewkę automatu rozrusznika idzie bezpośrednio z włącznika zapłonu wygląda tak:
Są tam styki, które wytrzymują ten prąd ale różnie to bywa w dieslu zazwyczaj dłużej kręcimy rozrusznikiem aby odpalić (szybciej padają styki) wymieniałem już to ustrojstwo w VW Caddy, objawy identyczne jak ma gidon, zero reakcji rozrusznika.
Jednak kolega gidon potwierdza napięcie na zacisku 50, ja stawiam na tezę berthold61
berthold61 napisał: | to teśubki 8-ki co mocujesz kable prądowe a druga strona tej śrubki jest w automacie czyli jej łebki i na te łebki przychodzi zwora po podaniu napięcia zamyka obwód podając prąd , ja stawiam właśnie że w samym automacie są normalnie wypalone te łebki śrub , w innym aucie to rozbierałem przeczyściłem pilnikiem podłożyłem podkładki i działało |
A <a href="https://dl.dropboxusercontent.com/u/77775465/Foto%20na%20forum/Uruchomienie_%C5%82adowanie.pdf">tutaj</a> jeszcze schemacik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Audi A2 dnia Sob 20:50, 10 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Audi A2
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1954
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 200 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:58, 10 Sty 2015 Temat postu: |
|
gidon napisał: | kostka elekt nie nachodzila centrycznie na blaszke w gniezdzie 50 tylko ja giela troszke w bok i nie bylo styku - taka banalna kwestia
dzieki wszystkim za fachowe podejscie do tematu |
Spóźniłem się 3 minuty z moim ostatnim postem ale niech już zostanie
Pewnie wygięła się podczas różnych prób z pomiarem napięć ale główny powód musiał być inny? Chyba, że wymieniłeś na inny rozrusznik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gidon
Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:42, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
jak pol roku temu wymienilem rozrusznik na inny (bo myslalem ze jest padniety a tak naprawde aku byl slaby - nie krecil tylko podczas proby rozruchu slychac bylo tik tik tik tik = wyrzucanie automatu) to koles musial zle wcisnac kostke 51 - nie waszla odpowiednio na blaszke = jakis styk musial byc bo przeciez tak jak napisalem przejezdzilem pok roku az do pamietnej chwili sprzed tygodnia.
po przygladnieci sie tej blaszce widac bylo ewidentna nadpalenie - i tu byla przyczyna=brak dobrego styku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audi A2
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1954
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 200 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:16, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
Teraz wszystko jasne
Z podgiętym pinem w gnieździe miałem też do czynienia przy silniczku klapy od klimy. Sporo się nakombinowałem zanim doszedłem co jest grane, wystarczy że pod małym kontem wkładasz wtyk i blaszka (pin) wygięty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gidon
Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:17, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
witam
cieszylem siejazda przez 8 dni i znowu hokus pokus
padowie teraz jest taki myk ze nie doplywa prad do rozrusznika ten gruby kabel (stale 12 v) = po przekreceniu kluczyka brak reakcji na rozruch - wszystkie kontrolki gasna
jak podpinam rozrusznik bezp do aku to jest git
co moze byc przyczyna braku pradu doplywajacego do rozruszn ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gidon dnia Śro 19:24, 21 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gidon
Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:39, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
teoretycznie gdyby doszlo do zwarcia na rozruszniku to ktory zezpiecznik wywali i gdzie go szukac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audi A2
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1954
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 200 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gidon
Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:35, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
dodam jeszcze taki zaobserwowany objaw - przekrecam kluczyk brak reakcji rozruszn + gasna wszystkie kontrolki, a nastepnie po kolejnej prubie kluczyk przekrecony na raz - pala sie kontrolki poza ta od ladowania akumulatora. Dopiero po chwili zaczyna sie lekko zazyc i sie zapala i tak w kolko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audi A2
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1954
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 200 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:14, 21 Sty 2015 Temat postu: |
|
Sprawdź napięcie aku. może rozładowany.
Kontrolka ładowania to już wina alternatora sprawdź cieniutki przewód przy altku chyba wtyk D+ (obejżyj połączenie kabla plusowego na rozruszniku, na jednej śrubie jak chyba wiesz są dwa kable od aku i do altka może jakieś zwarcie albo słabo dokręcona nakrętka.
Kabel plusowy według schematu idzie bezpośrednio od akumulatora bez bezpiecznika jedyny jaki jest to przy plusowej klemie aku.
Obstawiam słaby styk plusowego kabla przy rozruszniku, luźna klema przy aku, rozładowany aku lub uszkodzony (trzymający tylko na kilku drucikach) kabel plusowy aku-rozrusznik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gidon
Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:35, 23 Sty 2015 Temat postu: |
|
problem rozwiazany - przyczyna zaniku doplywu pradu do rozrusznika byl kabel uziemienia (masa) - brak styku do z buda - podkladka pod srube mocujaca byla praktycznie utleniona - rozkruszula sie w palcach + nagar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konradt
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:18, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
A o którym kablu uziemienia mówisz, gdzie go zlokalizuję?
Pozdrawiam
Konradt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Audi A2
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1954
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 200 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
gidon
Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:23, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
tak jak napisal Audi a2 - dostep po sciagnieciu lewej lampy(przod)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konradt
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:25, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
W ramach ciekawostki dodam, że cieplej się zrobiło i odpala ;-)
Pozdrawiam
K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamon
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 932
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pajęczno Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:52, 21 Maj 2016 Temat postu: |
|
Panowie małe pytanko mam:
Czy 1,9 TDI audi a3 ma taki sam rozrusznik ??
Pytam bo ojciec ma problemy z rozrusznikiem, po przekręceniu kluczyka brak reakcji, dopiero po ruszeniu kabla napięciowego (stałe +12v nr 2 na obrazku) auto zapala.
Po przeczytaniu tematu wnioskuję że blaszka jest przypalona ??
Można to jakoś zdiagnozować VCDS-em ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamon
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 932
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pajęczno Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:39, 23 Maj 2016 Temat postu: |
|
Odpowiadam
rozrusznik Valeo - zasada działania dokładnie ta sama
Brak błędów
Po przekręceniu kluczyka słychać elektromagnes, który wysuwa zębatkę, ale nie kręci - znaczy nie za każdym (średnio co 4-5 razy)
Wniosek blaszka która w elektromagnesie zwiera, jest nadpalona i nie przewodzi
Teraz sprawa samego elektromagnesu:
Czy da się go rozebrać ??
Wygląda jak by zalany był i raczej nie rozbieralny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdand
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 585
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:38, 23 Maj 2016 Temat postu: |
|
Można ten elektrowłącznik rozebrać, kiedyś to robiłem z powodzeniem. Musisz zamontować go w imadło z wyczuciem aby nic nie uszkodzić czyli pogiąć, najlepiej owinąć w jakąś szmatkę. Najpierw rozlutowujesz wystające przewody z blaszek przy śrubach stykowych ale musisz to robić większą lutownicą co najmniej 150W i po nagrzaniu lutu aż cyna puści porządnie trząchnąć aż cyna spłynie i przewody będą luźne i odginasz je aby były proste. Teraz w imadło i ostrym płaskim śrubokrętem odginasz w koło kołnierz obudowy cewki dociskający pokrywę bakelitową ze śrubami stykowymi. Możesz delikatnie stukać młotkiem w śrubokręt, kołnierz morze popękać ale to nie przeszkadza. Gdy już odegniesz blaszany kołnierz to odciągasz bakelit tylko wcześniej zaznacz jego położenie w stosunku do korpusu cewki aby przy montażu nie pomylić się i dać odwrotnie. Zapomniałem dodać, że wcześniej przed odginaniem kołnierza i lutowaniem trzeba poluzować nakrętki śrub stykowych bo później może być problem z odkręceniem a i lutownica będzie miała mniej masy do podgrzania. Gdy masz wszystko na wierzchu oceniasz stan styków i to czy ruchomy styk równo dociska do styków na śrubach. Odkręcasz nakrętki, wyjmujesz śruby i czyścisz styki, czasami pomaga obrócenie na drugą stronę styku ruchomego bo nie jest wypalony i wybity, to samo robisz ze śrubami stykowymi czyli obracasz w osi o 90 stopni jeżeli się da bo może byś nie symetrycznie. Dalej to wiadomo - przykręcasz nakrętki do śrub, lutujesz i doginasz kołnierz młoteczkiem. Pod bakelitem powinna być uszczelka, która uszczelnia całość i musisz zagiąć kołnierz ściśle aby woda nie mogła wniknąć, zaginać trzeba stopniowo stukając młotkiem naprzemiennie - raz z lewej i raz z prawej strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamon
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 932
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pajęczno Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:14, 23 Maj 2016 Temat postu: |
|
Dzięki za opis
Tak właśnie myślałem, że to dość trudne będzie
U mnie nie są styki lutowane tylko zalane jakimś twardym klejem.
Ojciec zamówił już nowy elektromagnes, ale tego starego na pewno pokuszę się i rozbiorę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adamon
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 932
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pajęczno Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:59, 31 Maj 2016 Temat postu: |
|
Po wymianie elektromagnesu na nowy rozrusznik zaczął kręcić jak wcześniej
Koszt elektromagnesu to 120zł
Satysfakcja ze zrobienia - nie oceniona - a jeszcze większa ojca, że nie musiał dać 350zł za rozrusznik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|