Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzychu_1991
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:41, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
Czy wiek ktoś może o jakich maksymalnych wymiarach akumulator wejdzie? Bo mam możliwość kupienia żelowego w dobrej cenie o wymiarach dł:300 sze:170 wys: 200.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
grom546
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa - Grochów Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:39, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzychu_1991
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:27, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
No dobra, ale to jest wymiar tego akumulatora który jest w sprzedaży na tej stronie a dla mnie są potrzebne max wymiary jakie wejdą do A2. Pytam ponieważ nie mam chwilo dostępu do auta i zmierzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
frozenstaw
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełm/Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:49, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
Po jakim czasie trzeba wymienić aku czy nie ma takiej potrzeby? Podejrzewam że mojej furze nie był jeszcze wymieniany i siedzi ten od nowości to jakby nie było jakieś 11lat póki co działa i nie ma z nim problemów pytam z czystej ciekawości.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PinkFloyd
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA - (pochodzenie Szczecin) Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:22, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
jak po nocy trzyma napiecie w zakresie 12,5-12,8V ( na klemach przy zgaszonych wszystkich światałch i odbiornikach ) to OK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
frozenstaw
Dołączył: 10 Paź 2012
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełm/Lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 6:09, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
OK, moja ciekawość została zaspokojna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grom546
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa - Grochów Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:49, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
krzychu_1991 napisał: | No dobra, ale to jest wymiar tego akumulatora który jest w sprzedaży na tej stronie a dla mnie są potrzebne max wymiary jakie wejdą do A2. Pytam ponieważ nie mam chwilo dostępu do auta i zmierzenia. |
Jutro zmierzę jak będę wkładał swój z powrotem i napiszę ile max miejsca jest. Bo na tydzień wyjąłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzychu_1991
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:29, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
Powstał nowy problem w moim A2. A mianowicie wyjałem akumulator z samochodu otwierając tylko bagażnik pilotem. Zamknąłem bagarznik i nie mogę teraz w żaden sposób dostać się do samochodu ponieważ wkładka jest zepsuta (po nieudanej próbie kradzieży). Więc nasuwa się pytanie jak otworzyć auto? Lub może jak otworzyć maskę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PinkFloyd
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA - (pochodzenie Szczecin) Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:37, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
Zdejmujesz osłone silnika , bierzesz inny dobry akumulator dotykasz plusem głównego kabla zasilajacego alternator lub rozrusznik najpierw zdejmujac zaslepke na kablu plusowym tych urzadzen - najpierw plus do jednego z tych kabli zeby zwarca nie zrobic potem minus gdzies na masę. Uwazaj zeby plusem nie dotknąc do masy i otworzysz pilotem auto. Do tej sruby jest doprowadzony przewód plusowy [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PinkFloyd dnia Pią 11:40, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzychu_1991
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:10, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
Też już o tym myślałem ale rozwarzałem otwarcie jakoś maski bo może być problem z odkręceniem osłony bez kanału pod domem i na wyprostowanych kołach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PinkFloyd
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA - (pochodzenie Szczecin) Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:20, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
krzychu_1991 napisał: | Też już o tym myślałem ale rozwarzałem otwarcie jakoś maski bo może być problem z odkręceniem osłony bez kanału pod domem i na wyprostowanych kołach. |
połamiesz mocowanie grilla, specjalnie jest zamontowany tak żeby złodziej mógł tylko siłowo dostac sie pod maskę. trzeba dwa lewarki i podłozyc dla bezpieczenstwa kołki lub podpory pod auto i odkrecasz, kiedys tak robiłem w Golfie Iv i bez problemu. Pozyczyłem takie [link widoczny dla zalogowanych] dwa lewarki sciagneleł osłone i poszło, chyba ze chcesz ryzykowac wejscie pod auto na samych lewarkach Zobacz czy nie ma dostepu do altka przez zaslepke halogena prawego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PinkFloyd dnia Pią 12:22, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzychu_1991
Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:39, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
nie no kobyłki to w pierwszej kolejności tym bardziej na śniegu;p zobacze może przez kratke da rade.
Problem rozwiązany. Jednak nie dało się od spodu dojść do altenatora(zbyt mało miejsca). Podniosłem tył samochodu i rozciąłem peszel w którym idą kable od akumulatora, rozizolowałem delikatnie kabel plusowy aby tylko było widać miedź i dotknąłem kablami z innego akumulatora w to miejsce i ,,-" do karoseii co pozwoliło na otwarcie samochodu z pilota
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krzychu_1991 dnia Wto 13:07, 29 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gidon
Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:43, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
witam
Czy mozna zainst do A2 akumulator 90 Ah ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 20:27, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
nie powinno być problemu to tylko 10 ah różnicy ja kiedyś w golfie 3 tdi miałem 100 ah przez 3 lata zero problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beerkoff
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bochnia Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:41, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego co widzę to do A2 pakowali 72 albo 80 Ah, ja na 90% mam ten większy. Jak już decydujesz się montować 90 Ah to sprawdź jego wymiary żeby się nie okazało po fakcie, że jest za duży i się nie mieści w miejsce starego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PinkFloyd
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: USA - (pochodzenie Szczecin) Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:53, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
gidon napisał: | witam
Czy mozna zainst do A2 akumulator 90 Ah ? |
W dobie powstania A2 nie było tak wydajnych aku jak teraz, dlatego czym wieksza pojemnośc tym większy prąd rozruchowy- taki był zamysł projektanta, dlatego z uwagi na dużo elektroniki w A2 powinien być prąd min 680A a sa już aku 65ah co to spełniają, a 75Ah sa już nawet 750A, pojemność aku nie powinna przekraczać 80% wydajności alternatora, więc spokojnie da rade tylko do pełna zimą auto będzie potrzebować ok 50 min jazdy do doładowania gdyby padł zupełnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PinkFloyd dnia Wto 21:54, 10 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sagemini
Dołączył: 05 Lut 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:01, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
Zima przed nami to i temat aku w naszych pojazdach staje się bardziej aktualny. W moim samochodzie wciąż siedzi oryginalny akumulator VARTA a autko jest z przełomu roku 2000/2001 więc spore uznanie za jakość użytego aku się należy. Problem w tym, że chyba powoli przychodzi na niego już pora wymiany. Teraz gdy temperatury nocami spadają już w okolice 0 zauważyłem dziwne zachowania ze strony modułu komfortu. Muszę np. kilkukrotnie ponawiać próbę otwarcia drzwi z pilota bo zdarza się, że auto jedynie mignie kierunkowskazami podczas gdy ze strony centralnego zamka nie ma żadnej reakcji. Miałem też dosłownie wczoraj przypadek, że auto przy -1 odpaliło wprawdzie jeszcze w miarę normalnie ale przez kolejne 2-3 minuty po odpaleniu centralny zamek oszalał oraz naprzemiennie gasło i zapalało się oświetlenie w kabinie. Po tym czasie wszystko wróciło do normy.
Podejrzenie padło zatem na akumulator. Sądzę, że spadki napięcia po nocy są tak duże, że niestety elektronika w aucie zaczyna wariować. Dziś zmierzyłem też napięcie na zaciskach akumulatora i po nocy było to dokładnie 12,2 V. (klem nie odkręcałem więc jakiś tam pobór stale występował + lampka oświetlenia bagażnika). Borykam się jeszcze dodatkowo z problemem podwyższonych obrotów zaraz po odpaleniu auta na mrozie. Bezpośrednio po odpaleniu obroty wchodzą na ok. 1200/min i stopniowo spadają. Myślę, że może mieć to jakiś związek z tym, że sterownik celowo podnosi obroty silnika aby zrekompensować zbyt głęboki spadek napięcia na akumulatorze. Równie dobrze mogą być to wyłącznie moje wymysły .
Uważacie, że powyższe anomalie w zachowaniu samochodu mogą być spowodowane przez akumulator?. Wydaje mi się, że ktoś na forum kiedyś pisał, że zbyt słaby aku może powodować takie zachowania ale mogę się mylić . No i kwestia druga - czy jest sens ratować jeszcze obecny akumulator czy raczej odpuścić i kupić nowy?. Pytam bo w drugim aucie 2 letnia bateria VARTA pokazywałą mi dziś napięcie 12,36 więc albo jest niedoładowany, albo coś z nim nie tak, albo to mój akumulator z A2 pomimo upływu 14 lat wciąż trzyma się dziarsko i szkoda by było go jeszcze wymieniać. Wszystkie sugestie oczywiście mile widziane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 10:32, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
ja też mam słaby akuś bo w czasie zapalania mi przydławia i z oporem kręci silnikiem zanim zapali ale innych objawów nie mam mimo że napięcie po nocy spada do 11,8 v
czyli muszę kupić nowy .. jedno minie męczy od dłuższego czasu czy nie dałoby się wcisnąć akuśa do komory silnika jest tam trochę miejsca skróciło by to drogę i spadek prądu ale jak powiększyłby się kofer hoho . są akusie niskie takie do fordów no i przy okazji mniejszych spadków mógłby być mniejszej pojemności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sagemini
Dołączył: 05 Lut 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:44, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
No ja myślałem, że na moim aku też będzie mniejsze napięcie bo przypominam sobie że jak 2 lata temu sprawdzałem go na VAGu to miał coś w granicach 11,8 V. Dziś miernikiem przyłożonym do klem pokazał 12,2 V. Myślę zatem, że może wyciągnę go z auta i podładuję prostownikiem. Tak w ramach testu...
A tak jeszcze w nawiązaniu do tematu - załóżmy, że nastąpi całkowity zgon akumulatora w samochodzie, wszystkie drzwi oczywiście zamknięte i brak jakiejkolwiek reakcji centralnego zamka na próbę otwarcia drzwi z pilota. Czy w takiej sytuacji będzie możliwość otwarcia drzwi kierowcy poprzez wkładkę zamka?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berthold61
Dołączył: 27 Lip 2013
Posty: 907
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Nie 10:53, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
sagemini napisał: | No ja myślałem, że na moim aku też będzie mniejsze napięcie bo przypominam sobie że jak 2 lata temu sprawdzałem go na VAGu to miał coś w granicach 11,8 V. Dziś miernikiem przyłożonym do klem pokazał 12,2 V. Myślę zatem, że może wyciągnę go z auta i podładuję prostownikiem. Tak w ramach testu...
A tak jeszcze w nawiązaniu do tematu - załóżmy, że nastąpi całkowity zgon akumulatora w samochodzie, wszystkie drzwi oczywiście zamknięte i brak jakiejkolwiek reakcji centralnego zamka na próbę otwarcia drzwi z pilota. Czy w takiej sytuacji będzie możliwość otwarcia drzwi kierowcy poprzez wkładkę zamka?. |
zamek działa na 100% sprawdzałem to jak ładowałem akuś w piwnicy to zamykałem auto kluczykiem tylko przed odłączeniem dobrze zaryglować drzwi centralnym potem kluczem otwierasz tylko jedne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|