Luz na przekładni

peplus · Wysłany: Pią 19:39, 28 Mar 2014 Temat postu: Luz na przekładni

Od pewnego czasu na kostce mam stukanie tylko po lewej stronie. Byłem przekonany że to łacznik stabilizatora.Dziś mechanik stwierdził (sam nie był przekonany, musiał kumpla zawołać Szczęśliwy

) że to stukanie to luz na przekładni. Wspomniał oczywiście o regeneracji ale też o ew. delikatnym dokreceniu. Mam pytanie do Was co do tego dokręcenia. Śledząc forum ja domnimywałbym ew.problem ze spreżyną(np. pękniętą). Dodam że auto jedzie prosto i wszystko wydaje się być ok. Co wy na to?

miko1988 · Wysłany: Pią 19:56, 28 Mar 2014 Temat postu:

Dokręcenie to raczej doraźna naprawa, jeśli jest luz taki, że go słychać to raczej tylko regeneracja. Na twoim miejscu dokładnie bym sprawdził czy nie masz luzu i stuków na końcówkach i na samych drążkach kierowniczych. Ostatnio znajomej też chcieli wymieniać maglownicę a okazało się, że luz był na drążkach a też stuk dochodził jakby z magla. Maglownicę łatwo jest sprawdzić. Najpierw czy nie ma wycieków bo jeśli jest wyciek to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to magiel.
Jeśli wycieków nie ma to na wyłączonym silniku na twardym podłożu energicznie ale w małym zakresie skręcaj kierą (machaj kierownicą raz w jedną raz w drugą, ważne żeby robić to szybko i naprawdę raptem po kilka stopni obrotu) a druga osoba jeśli to możliwe niech złapie za maglownicę ręką i wtedy czuć czy stukanie jest z magla czy nie. I koniecznie rób test na wyprostowanych kołach bo na skręconych może nie być luzu.

peplus · Wysłany: Pią 20:21, 28 Mar 2014 Temat postu:

Wycieków brak, suchutko. Ten prawdopodobny luz na maglownicy stwierdził będąc pod autem na włączonych szarpakach co kręciły kołami lewo/prawo po ok 15st. . Ten luzy na drążkach to jest fajny trop.