"Terkotanie skrzyni"

trepek

Też mi się tak wydaje, że przyczyna może leżeć w tarczy sprzęgła i w tłumikach drgań.

KrzysiekA2

No to Reklamacja.

colorstormimolagelbA2 · Gość

Zanim bedziesz reklamowal to zrob z 1500km na tej tarczy.
No chyba ze ktos tarcze podmienil i wrzucil cos innego do twojej skrzynki Szczęśliwy

Bardzo czesty przypadek.

kenstfield

Z czasam wyrobią się sprężynki, ułoży się wszystko i będzie to cicho chodziło?
Link do mojego nagrania:
[link widoczny dla zalogowanych]

33s-46s pedał sprzęgła wciśnięty
1:13-1:22 pedał sprzęgła wciśnięty

colorstormimolagelbA2 · Gość

Jest taka mozliwosc ze sie wyrobia

kenstfield

Mam nadzieję że ucichną. Jak narazie zrobiłem 600km od wymiany, ale prawie sama trasa.
Także tylko jeździć i obserwować.
Dziękuję za odpowiedź.

aszymszym

Po mojemu owe terkotanie to będzie narastało wraz z kilometrami, bo sprężyny będą wybijały coraz to większe gniazda - luzy w swoich osadzeniach - tak mi się wydaje

grom546

Miałem tak po wymianie sprzędła, skończyło terkotać po ponad 2 tyś km.

Chodor83

Hej. Witam serdecznie. Nie mogę i ja dojść co trajkocze....Coś z okolic skrzyni. Słychać przy przyspieszaniu jak wcisnę gaz to non stop jest takie trrrr trrrrr trrrrr ....🤔 przy hamowaniu silnikiem też brzęczy, a ostatnio zrobiłem tłumik i okazuje się że na luzie też słychać minej ale słychać. Tylko podczas jazdy , na postoju jest ok. Podniosłem auto na kobyłkach i coś ewidentnie z okolic skrzyni, nie wiem jak by z mechanizmu różnicowego.
https://youtu.be/ucNmimXQ2Nk
https://youtu.be/hqUY7kn6zPQ
https://youtu.be/E5NpHVaX6Pc

Macie jakieś typy ? Drażni mnie to strasznie, ewentualnie jakiegoś dobrego majstra w warszawy który był by w stanie to ogarnąć.....pozdrawiam .

miloszlipski

Wygląda na padnięty mechanizm różnicowy. Jak złapiesz za półoś i szarpniesz mocno góra dół to nie czujesz luzów? Btw sprawdź ile masz oleju w skrzyni bo flansze półosi masz całe w oleju, uszczelnienia pewnie już nie ma.

Chodor83

Olej był i to nawet chyba trochę ponad stan. Ogólnie to ze 4 lata temu wymieniany i tragedii nie było. Zalałem nowy , ale raczej to nic nie da ..... jutro testy bo ukręciłem włącznik świateł cofania i nie miałem czym zaślepić. Sprawdzę jeszcze stary olej magnesem, czy nie ma opiłków, bo O ile w samym oleju nie widać gołym okiem to po zlaniu go w butelkę na dnie wiadra w którym był jak się dobrze wpatrzeć pod słońce to widać coś jak by drobne ziarenka brokatu, ale to dosłownie takie mikroskopijne że jak zaszło słońce to przy latarce już ich nie było widać..... pod palcem nie wyczuwalne, martwić się tym czy nie ? Flansze przegóbów owszem brudne , ale nie wiadomo od czego, bo raz że olej w skrzyni był, a dwa jak się dobrze przyjrzeć to widać że od strony uszczelniaczy skrzyni jest sucho.....? Szybciej bym spodziewał się że to gdzieś z przegubów pociekło... same przeguby bez luzów promieniowych tj góra dół, przód tył, ale prawa półoś ma delikatny luz osiowy i jak ruszam nią wzdłuż osi to słychać delikatny klekot , tylko nie mogę namierzyć czy z wewnętrznego czy zewnętrznego przegubu . Trajkotanie słychać głośno i jak by coś było w skrzyni zmielone to raczej opiłki powinny być w oleju . Może jakiś namiar na dobry warsztat w warszawie albo okolicach ? Bo byłem już u kilku magików i żaden nie chce wsiąść i się przejechać żeby posłuchać, każdy diagnozuje usterkę po tym jak powiem że " coś trajkocze " i każdy obstawia coś innego ....wymienić olej , wymiana oleju nic nie da , trzeba wymienić przeguby, a fachowiec od skrzyń też bez jazdy próbnej chce zregenerować skrzynię za 1200 tylko trzeba mu ja najpierw wyjąć i dostarczyć.... mówi " Panie to nie ma co słuchać, w tych skrzyniach to standard, łożysko...." po czym po chwili rozmowy i nawet nie otwarciu maski pyta się " A jaka to skrzynia ?" Normalnie ręce opadają.....

miloszlipski

Jaki masz kod skrzyni? Możesz odczytać, postaram się znaleźć serwisówkę do niej. Mechaniora żadnego nie znam, ale ze skrzyniami to jest tak że jak nie rozbierzesz to się raczej nie dowiesz, chyba że usterka jest bardzo typowa. Ja też miałem padniętą skrzynię, naprawiałem w Arga w Dęblinie jak dobrze pamiętam, 3 albo 4 lata temu. Zapłaciłem 1600 zł. Tam naprawiają na takiej zasadzie że demontują twoją i montują regenerowaną. Do tej pory działa bez zarzutu, chociaż nalot niewielki ok 60kkm.
Luzu na flanszy wychodzącej ze skrzyni nie powinno być żadnego, na przegubach możesz mieć.

Ogólnie to pocieszenie jest takie że to tania w naprawie skrzynia jeśli to rzeczywiście ona. Spodziewaj się kosztów 400 za wyjęcie i włożenie + 1200 za regenerację (to jak za darmo w niektórych autach sprzęgło kosztuje 4x tyle). Ważne żeby regeneracja była z gwarancją.

Chodor83

Chyba fdm, a przynajmniej tak wygląda patrząc po zdjęciach na necie, bo oznaczeń nie mogę się dopatrzeć. Wymiana skrzyni wchodzi w grę jak najbardziej , ale chciałbym mieć pewność że wydanie 1500 czy 2000 pomoże, i że to faktycznie wina skrzyni A nie jakiejś innej rzeczy...... dziwne jest to że terkot podczas przyspieszania nie jest jednostajny ( trzymam gaz tak samo, obroty i prędkość taka sama A słychać trrrrr trrrrr trrrrr trrrrr), przy ok 70km/H najbardziej słychać . Przy hamowaniu silnikiem już trajkocze jednostajnie ( trrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr), a do tego po wciśnięciu sprzęgła słychać to samo tylko znacznie ciszej..... kilka lat temu było słychać taki delikatny trajkot przy powiedzmy 120-130 km/H.....A teraz już praktycznie od 30 km/H.... biegi wchodzą normalnie , nic nie huczy. Temu zastanawiam się czy to oby na pewno skrzynia...... bo po wciśnięciu sprzęgła w skrzyni nie ma jakichś strasznych sił i pracuje tylko mechanizm róznicowy z wałkiem A mimo to słychać że też trajkocze. Zgoda mechanizm róznicowy może być powodem , ale czy w tedy w oleju spuszczonym nie będzie stalowych kawałków tych startych trybów lub łożysk? Postaram się nagrać filmik z normalnej jazdy , bo chyba jak koła są w powietrzu to zawsze słychać bardziej mechanizm róznicowy niż to faktyczne Trajkotanie podczas jazdy......

miloszlipski

Wnioskując po pierwszym filmie (https://youtu.be/ucNmimXQ2Nk) wydaje mi się że to coś stuka w skrzyni. Ale na odległość to ciężko powiedzieć - stetoskop w uszy i obsłuchaj Szczęśliwy

Co do ewentualnych opiłków to nie musi być ich wcale dużo. Przykład z mojej Octavii 3. Miałem padnięte łożysko dyferencjału (w tych skrzyniach to norma niestety - było już padnięte na gwarancji przy 56 tyś. km i padło znowu przy 186 tysiącach). Luz na łożysku był spory, łapiąc za flanszę/kielich przegubu czuć było luz 1-2 mm a olej po za tym że lekko czarny nie zawierał widocznych gołym okiem opiłków. Objawy miałem inne niż Ty. Był pojedynczy stukot przy gwałtownej zmianie biegów i wycie/huczenie przy prędkości > 70 km/h. Sam dyferencjał był w dobre kondycji więc skończyło się na wymianie łożysk. Koszt całej naprawy to 2500 zł...
O samej skrzyni sporo poczytasz tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

kokon

Żeby nie zakładać nowego tematu z uwagi na podobną przypadłość opiszę swoje problemy. Auto po wymianie sprzęgła i skrzyni (regenerowana). Od początku słyszalny terkot, który nasila się jak auto jest rozgrzane. Generalnie słyszę go podczas przyspieszania zawsze (zwłaszcza z niższych obrotów) oraz na postoju jak silnik pracuje na obrotach jałowych. Słychać to tylko wewnątrz kabiny. Jak się otworzy okno albo stoi na zewnątrz tego nie słychac. Ucisza się jak wciskam sprzęgło. Przejechałem 2100km od wymiany i nie wiem czy może to byc terkoczące sprzęgło czy trefna skrzynia i nie wiem czy jest jeszcze szansa że może sie to ułożyć z biegiem kilometrów gdyby to było sprzęgło.

jcb

Stawiam na łożysko wyciskowe sprzęgła.

kokon

Jeżdzę i obserwuję objawy w różnych sytuacjach, żeby się ukierunkować na coś konkretnie. Zauważyłem jeszcze, że jak się zmienia biegi na postoju to jest cisza, ale jak w trakcie jazdy wcisnę sprzęgło i wtedy zmieniam biegi to za każdym razem przy wrzucaniu jest taki odgłos czegoś jakby to nazwać pojedynczego metalicznego terkotnięcia. Na pewno ma to związek. Jak dobrze myśle to w trakcie jazdy "na luzie" na wciśniętym sprzęgle wałek stoi w miejscu, ale jak wrzucam bieg to wtedy rusza od napędzanych kół mimo że jeszcze dalej trzymam sprzęgło i wtedy ruch wałka sprzęgłowego powoduje odgłos.

kokon

Zauważyłem, że jak silnik jest zimny to jest cisza podczas zmiany biegów nawet podczas jazdy. Jak złapie temperature wtedysą odgłosy co kierunkuje mnie już tylko na skrzynię. Mam pytanie do osób, które miały problem z łożyskiem wałka sprzęgłowego. Jakie mieliście objawy?