Czy warto ?? A2 Rzeszów

dawreb

Witajcie, kilka dni temu zauważyłem w jednym z rzeszowskich komisów takie oto auto: "waltech otomoto audi a2" niestety nie mogę wpisać gotowego linku bo mam za mało postów, więc zachęcam do skorzystania z podanej frazy oraz google.

Byłem w środku, po ogladałem odpaliłem niby równo pracuje tylko tarcze hamulcowe straaaasznie zardzewiałe, klima działa bez zarzutów i jak głowę wsadziłem pod maskę to sprzedawca był jakiś niespokojny, skrzynia biegów w miarę chodzi dałbym 6 w 10 stopniowej skali, do tego szyby wydają się ok, małe rysy czasem się trafiają na lakierze no ale przecież to nie nówka... co więcej zauważyłem że był nieumiejętnie polerowany bo na lusterkach przetarto lakier. Zastanawiam się nad wybraniem na jazdę próbną ale najpierw chciałem was zapytać czy warto?

czy ktoś może wie coś o tym komisie ? albo aucie ?

exseed

czy sprzedawca podał Ci numer Vin pojazdu? Tak najlepiej sprawdzić chociaż przebieg na 90% nie jest autentyczny... Poproś o numer vin powiedz ze chcesz sprawdzić czy auto nie było uszkodzone czy przebieg jest rzeczywisty... Zobaczysz czy Ci poda Po drugie nie szukałbym samochodu u handlarza...

dawreb

tak, otrzymałem numer vin, dostałem ksero zrobione przy mnie świadectwa rejestracji tak wynika po przetłumaczeniu,
a czy da się sprawdzić vin gdzieś indziej niż w serwisie audi? Bo oni pracują do 17 no i nigdy po pracy nie mogę tam zdążyć.
to co udało się w internecie sprawdzić na temat tego vinu potwierdza się z rzeczywistością, ale nie mogę spotkać tego przebiegu...

grom546

Witam
Zapoznaj się z regulaminem forum pkt 2.

Co do ogłoszenia to są umieszczone takie zdjęcia żeby nic nie było widać więc co nam tu oceniać.
Samochód sprowadzony i za 13tyś? Czyli w Niemcowni kupiony za <10tyś a tam w tej cenie tylko szrot niestety. A2 w dobrym stanie tanie nie są (a tu jeszcze handlarz sprowadził żeby zarobić)

Vinu w serwisie Audi bez znajomości nie sprawisz ja swój sprawdzałem za 50zł.

beerkoff

VIN z grubsza sprawdzisz tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] .
Bez dowodu rejestracyjnego w ASO nic nie załatwisz bez znajomości.

[link widoczny dla zalogowanych]
Na zdjęciach rzeczywiście niewiele widać, ale wnętrze autka nie razi : panel klimatronik nieźle się prezentuje, wyłącznik świateł też. Tylko ta cena dosyć podejrzana, coś tu za tanio. Podpinałeś interfejs do kompa żeby odczytać błędy ?

PS. Wiem, ze to nie jest żaden konkretny wyznacznik, ale zobacz na datę produkcji opon i popatrz na stan bieżnika. O ile nie były przekładane z innego auta to mocno orientacyjnie można ocenić ile autko na nich z grubsza przejechało i odnieść to do stanu licznika. Bo jak masz opony z 2012 roku z zerowym bieżnikiem, a na liczniku magiczne 150 tysi to w głowie rodzą się pytajniki Szczęśliwy

- no chyba, że poprzedni właściciel 10 lat trzymał ją w garażu, albo wykorzystywał tylko do jazdy z piskami opon zmieniając komplet co 10.000 km.

berthold61

dawreb

Dziękuję bardzo za wszelkie porady, ostatecznie nie zdecydowałem się na zakup tego auta, nie było warte swej ceny, sprzedawca na wszystko chciał dać gwarancję a jak zaczynałem wypytywać o szczegóły gwarancji odwracał kota ogonem, dodatkowo kłamiąc co do stanu auta które nie jest idealne. W tej cenie znalazłem coś lepszego, pięknie utrzymanego od osoby prywatnej która sprzedawała auto tylko i wyłącznie z uwagi na niesprzyjające losy życiowe. Tak więc powiedzenie płakał jak sprzedawał znalazło zastosowanie naprawdę Szczęśliwy

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc.