Dwa problemy EGR i na cylindrze wyskakują zapłony

pawko

Witam,
dzisiaj wymieniłem w swoim A2 1.4 AUA benzyna olej na Valvoline, filtr oleju (knecht) oraz filtr paliwa (knecht). Dodatkowo auto zostało podłączone pod komputer i wywaliło paręnaście błędów. Wszystkie zostały skasowane, mechanik powiedział, że najlepiej niech włączą się na nowo wtedy można będzie lepiej sprawdzić wszystkie rzeczy.

Do tej pory w aucie cały czas świeciła się kontrolka silnika. Po skasowaniu błędów wszystko jest ok, ale podejrzewam, że do czasu. Sonda lambda według poprzedniego właściciela została wymieniona przed kupnem A2 czyli jakieś 1,5 miesiąca temu.

Oto błędy o których powiedział mi mechanik: błąd sondy lambda, problem z recyrkulacją spalin (EGR) oraz problem z cylindrem, bodajże czwartym na którym wyskakują zapłony. Ktoś miał podobne problemy?

Nie wiem czy to przyczyna wymiany filtrów czy skasowania błędów, ale po wizycie w warsztacie w moim A2 zaczęły skakać obroty. Na biegu jałowym działają w 98% ok, czasem coś drgnie, ale kiedy np. dodam gazu, bez włączonego biegu, wskazówka obrotów opada i dwa razy się ostro dławi, potem wraca do normalnego stanu. To samo przy np. wrzucaniu na luz, w czasie jazdy, wskazówka obrotów opada na dół i z dwa razy nienaturalnie podskoczy.

Wszelka pomoc będzie mile widziana!

grom546

Problem z obrotami jest związany z błędami, a na pewno mogą występować takie objawy przy wyskakujących zapłonach. Pojedź do mechanika niech jeszcze raz oczyta błędy (bo na pewno już wróciły) i zapisz sobie na kartce dokładnie nazwę wraz z kodem cyfrowym błędu.
Tak na szybko, wypadanie zapłonów może być związane z: - cewkami, świecami, wtryskiwaczami.
Falować może też od EGR, tutaj czyszczenie, nie wiem jak wygląda sprawa zaślepienia w tym silniku, pewnie PinkFloyd coś powie. Koniecznie kody błędów, a najlepiej jak masz laptopa (musi być XP) to kup kabel za 50zł i masz taki sam koszt jak sprawdzenie u mechanika, a kabel zostanie na potem.

maxfly

Kabel to podstawa. Miałem podobne objawy i obstawiam, że Twoje problemy związane są z adaptacją EGR. O zaślepieniu zapomnij bo jest to niewykonalne w tym silniku gdyż będzie wyrzucało check.
Pozdrawiam

pawko

Problem rozwiązany. Okazało się, że wszystko powodowały sony lambda. Druga praktycznie w ogóle nie pracowała, napięcie znikome, trzeba było ją wymienić. Z kolei pierwszą trzeba było "podpompować".

Swoją drogą z testów robionych przez mechanika okazało się, że spalanie drastycznie wzrosło 1-2L na 100km!

Po wymianie drugiej sondy (tej tańszej) i "podpompowaniu" pierwszej kontrolka "check" zniknęła. Auto zaczęło chodzić równo i spalanie spadło.

Ostatnio byłem w Bieszczadach. 1500km przejechałem na 80 litrach. Całkiem nieźle.