Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam_b
Dołączył: 18 Lut 2020
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:43, 19 Lut 2020 Temat postu: Sonda lambda po skasowaniu błędu działa około 100km |
|
Witam,
pytanie czy ktoś spotkał się z takim objawem. Po skasowaniu błędów (świecił się check):
17582 - Zespół 1 : układ pomiaru paliwa
P1174-35-10 - odchylenie czasów wtrysku - Sporadyczny
17584 - Zespół 1 : korekta lambda za katalizatorem
P1176-35-10 - osiągnięta granica regulacji - Sporadyczny
16517 - Zespół 1 : sonda 1
P0133-35-10 - sygnał za wolny - Sporadyczny
17598 - Zespół 1 : Liniowa sonda lambda / napięcie odniesienia
P1190-35-10 - niewiarygodne - Sporadyczny
auto przejechało około 100km i znowu zapalił się check. W czasie diagnozy zostały odczytane wartości pomiarowe z sond i było to w granicach 0,98 V na obu sondach, w czasie przygazówki wartości lekko się zmieniały.
Wcześniej już raz też był błąd skasowany i także po przejechanie kilkudziesięciu km check ponownie się zaświecił.
Czy możliwe jest że sonda jest uszkodzona mimo tego że potrafi działać przez jakiś czas ? Kiedyś jak miałem Opla Vectre i padła sonda to padła raz na amen i nic się nie odzywała.
Silnik to AUA sterownik Magneti Marelli przez co nie mogłem się z nim dogadać swoim sprzętem (Viaken i VAG COM, doczytałem tu na forum że trzeba prędkość ustawić na 9600 i powinno pójść) - diagnozę robił znajomy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|