Problem z alternatorem

loko86

Witam!

Mam problem z alternatorem w swojej A2 1.4 AUA. Po odpaleniu auta tak przez około 0,5 sekundy jest grzechot jakby jakieś łożysko rolki było uszkodzone.
Po analizie doszedłem do tego, że to wina alternatora, ale nie tzw. sprzęgiełka bo tam go nie ma jest zwykłe koło pasowe, więc jedynie to łożyska alternatora.
Pomyślałem żeby go nie remontować tylko może od razu kupić sprawny ale o większej niż mój 90A.

I tu moje pytanie czy będzie pasować np. 110A z 1.6 FSI ? lub jakiś większy np. z 1.4 Diesla ?

Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam

jacek75

Hej. Bez żadnych problemów można założyć z 1,6 ja tak mam i wszystko pasuje.

loko86

Kolego, założyłem. Mam tylko pewne wątpliwości odnośnie wielkości koła pasowego.
Na starym alternatorze jest średnica około 6cm, a na nowym 5,5 a od czasu do czasu mam ikonę ładowania czyli problem z ładowaniem i zastanawiam się czy to przez to koło pasowe, że jest mniejsze czy coś nie tak z nowym alternatorem.

Jeszcze chyba dodatkowo mam problem z pompą wspomagania bo czasem nie wstaję od razu tylko trzeba dodać gazu i słyszę taki stuk, że się załącza.

bogdand

Mniejsza średnica koła pasowego nie ma wpływu - wszystkie koła ze sprzęgiełkiem mają śr. 5,5cm ale zastosowałeś większy gabarytowo alternator i naciąg paska powinien pozostać taki sam, obstawiałbym uszkodzenie sprzęgiełka w kole pasowym, które przepuszcza tym bardziej, że masz problem z pompą od wspomagania i jeżeli pompa przerywa to gwałtowne zmiany poboru prądu mogą powodować krótkotrwałe ślizganie się wyrobionego koła pasowego.